WYJAŚNIENIA


HEJ! 
Dzisiaj post wyjaśniający, sytuacja wygląda tak, że 23 marca skończyłam blomarc i przestała się odzywać, pierw się przeprowadziliśmy, znacznie szybciej niż mieliśmy, a w trakcie remontu Michał miał problemy żołądkowe, remont zajął nam 3 dni, poszło dość szybko, na nowym mieszkaniu jesteśmy ponad dwa tygodnie i jest super, dodałam Wam już mój przedpokój i dostałam mega dużo pozytywnych wiadomości, myślę, że dodam Wam jeszcze łazienkę, sypialnie i balkon, a kuchnie jak będzie skończona, bo do pełni kuchni jeszcze trochę brakuje. 

Dlaczego odzywam się dopiero dzisiaj? Po tygodniu od choroby Michała, dopadło coś też mnie, ponad tydzień, aż do wczoraj strasznie bolał mnie brzuch, prawie, żadne tabletki nie pomagały, mega co mi się poszczęściło to, że Michał miał teraz dużo dni wolnych i miałam pomoc w domu. Dzisiaj czuję się już lepiej, są momenty, gdzie dalej czuję skurcze brzucha itp, ale już jest lepiej. Mam nadzieję, że uporałam się z tym, sama, bo u lekarza nie byłam. 

Ale wracam z postami, planuję dwa albo trzy tygodniowo, plus zapraszam Was na mojego instagrama na którym prawie codziennie coś się dzieję. 
Kompletnie nie mam żadnych zdjęć, więc muszę koniecznie się na nie wybrać, ale to dopiero na weekend, dlatego skończę dodawać zdjęcia zimowe, zostały mi z trzy takie posty i zaczynamy oficjalnie wiosnę na moim blogu! 



 

Szereemeta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Instagram