#16 BLOGMAS / MALOWANIE MEBLI

 



Hejka! Dzisiaj post, który obiecuję od piątku i wiem, że wiele z Was nie może się doczekać! 
Jest to post o renowacji moich mebli do przedpokoju, myślę, że jak na pierwszy raz wyszły mega. 

Więc może zacznę od tego, że użyłam do tego farby kredowej białek, kupiłam ją na allegro za około 54zł i jestem mega zadowolona, jest to litr farby, ale szczerze mogę powiedzieć, że jest ona bardzo wydajna, czy cena jest okej? Ustosunkowując ją do produktu, myślę, że zdecydowanie tak, wydaje się dużo 50zł za litr farby, ale cała puszka poszła mi na te dwa meble i efekt jest rewelacyjny. 
Meble tylko oczyściłam i nałożyłam farbę z tego co się dowiedziała, akurat ta farba nie wymaga matowienia mebli. 
___________________________________________________________________________________


Tutaj są zdjęcia szafki na buty, myślę, że nie muszę mówić, które zdjęcie jest przed, a które po.
Efekt wyszedł niesamowity, klamkę pomalowałam czarną farną, a boki szafki były złote, jednak wystarczyło spiłować kolor złoty i powstał czarny mat, co wygląda fantastycznie na białej szafce. 
Szafka będzie stała w przedpokoju, ale to już Wam pokaże na miejscu, na pewno będzie jakiś mini haus tour. 



________________________________________________________________________________

Kolejny mebel to szafa na wieszaki, ostatnie zdjęcie to nie jest efekt końcowy, ale ta ściana, którą widzicie jest skończona więc cała szafa wygląda właśnie tak jak ten bok, szafa też będzie w przedpokoju, będą dokładnie te szafki, lustro i biały lampion, a do tego szare ściany, myślę, że będzie to mega wyglądało. 






Szereemeta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Instagram