TOKSYCZNY ZWIĄZEK #4 - po 2 latach

Witam Was w ten piękny dzień, a to już ostatni post w temacie toksycznego związku, tak weszły one pod rząd, ale myślę, że to była dobra decyzja, jestem szczęśliwa że mogłam podzielić się tym z Wami, a przede wszystkim, że mam już to z głowy i możemy wrócić do pozytywów, a co dalej? A to dowiecie się za parę dni! 
 
Toksyczny związek z perspektywy dwóch lat. 

Ten post jest zakończeniem mojej historii, a mianowicie wiecie już w zasadzie wszystko, może nie dosłownie wszystko, ale to co mogłam powiedzieć to już wiecie. 
A dzisiaj? Dzisiaj to co u mnie po dwóch latach.. 

Czy wstałam z kolan? JASNE! 
Czy jestem szczęśliwa? JAK NIGDY DOTĄD! 
Czy się da? A JAK!

Jesli chodzi o nowy związek, wiele kobiet po tak toksycznej relacji potrzebuje parę lat aby się ocknąć i zaufać, jak już wiecie u mnie było zupełnie inaczej, mnie mój mężczyzna z tego wyciągnął. 


Jak wejść w ten nowy związek? 

Przede wszystkim trzeba być szczerym że swoim nowym partnerem, musimy mieć na uwadze to, że jeśli nie powiemy tego przez to przeszliśmy w poprzednim związku będzie ciężko zbudować nowy. A co jeszcze? Trzeba być szczerym dla nowego partnera, dlaczego? Już Wam mówię... Nie każdy jest gotowy na związek z osobą, która była krzywdzona fizycznie bądź psychicznie i to zupełnie normalne, dlatego tak ważne jest, aby dać wybór nowemu partnerowi. 
Mój partner wiedział wszystko, wspierał mnie i nie bał się związać ze mną mimo, że byłam po dużych przejściach, znosił to co było po tym jak ten związek zakończyłam, znosił bezsensowne wygłupy mojego byłego i zawsze był ze mną w tych chwilach. Pamiętajcie, że aby zacząć nowy, szczęśliwy związek trzeba być szczerym, jeśli tak relacja ma opierać się na tym, że planujesz spędzić z tą osobą resztę życia i macie dość poważne plany. 

Jak to jest poznać kogoś normalnego po takiej relacji? 

Kiedy po toksycznym związku poznacie zdrowa, kochaną osobę to będzie Wam towarzyszyć bardzo dziwne uczucie, ja czułam się cholernie dziwnie, te wszystkie miłe słowa, których nigdy wcześniej nie slyszałam były dla mnie czymś zupełnie opcym, nowym, ale pięknym. Wiele kobiet w sytuacji, gdy dostaje kwiaty bez okazji, zaczyna snuć podejrzenia, ale czemu, poco, dlaczego on mi je dał, a może po prostu dlatego, że ta osoba Cię kocha... 
To właśnie tego chcemy, tego pragniemy w toksycznym związku, więc gdy już to dostaniemy od tego prawdziwego mężczyzny nie wolno gdybać, trzeba przeczekać te chwile, w których wydaje nam się to dziwne i po prostu to docenić. 

Czy nowy facet będzie idelany? 

Jasne, że nie. Nie ma ludzi idelanych, ważne jest to, aby nie być ślepo zapatrzon i dostrzegać wady, które z pewnością nowy partner będzie miał. Nie ma człowieka bez wad, dlatego nigdy nie powinno się go szukać. 
Chęć rozwiązywania sporów jest bardzo ważne, ja tego w poprzednim związku nie miałam, a teraz? Michał nie da mi spokoju, aż po kłótni że mną normlanie nie porozmawia co jest na prawdę ważne. Rozmowa jest najważniejsza i trzeba się tego trzymać. 

To już na tyle jeśli chodzi o toksyczny związek, mam nadzieję, że dodałam komuś otuchy, a może nawet komuś pomogłam. 
Ze wszystkiego da się wyjść i wszystko da się skończyć.
A ja Wam życzę miłego dnia! 




 

Szereemeta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Instagram