Toksyczna przyjaźń




Hejka, dzisiaj przychodzę do Was z postem na temat toksycznej przyjaźni, od razu powiem, że wydaje mi się, że nigdy takiej nie miałam. 
Myślę, że żadna moja przyjaciółka nigdy nie miała tak negatywnego wpływu na moje życie, myślę, że za dzieciaka były osoby, które nie były dla mnie odpowiednie, ale wszyscy wiemy, że za dzieciaka znajomych zmieniamy bardzo często. 

Dzisiaj może nie z własnego doświadczenia, ale chciałabym Wam trochę opowiedzieć o moich przemyśleniach w tym temacie. 

  • Przede wszystkim, każdy z Nas potrzebuje osoby, której zawsze będzie mógł się wygadać lub wypłakać, w momentach słabości często chcemy, aby ktoś nas podniósł na duchu, właśnie po to jest przyjaciel, ja mam jedną taką osobę i jest to płeć męska - tak moim przyjacielem jest facet, mimo, że jestem w związku, dla wiele może to być zaskakujące, a jednak! Po śmierci mojej przyjaciółki nie otworzyłam się przed nikim, bynajmniej nie aż tak. 

  • Każdy z nas w głębi duszy szuka przyjaciela, każdy Go też potrzebuje, wielu z nas może to ukrywać, zaprzeczać, ale jednak głęboko w środku każdy chce kiedyś znaleźć swoją bratnią dusze.

  • W przyjaźni chodzi też o to, aby rozumieć się bez słów, osobą z którą właśnie tak mam jest Michał, często jest tak, że siedzimy sobie i wystarczy, że na siebie popatrzymy i od razu wiemy o co nam chodzi. Wiem, że Michał jest osobą, która zrozumie mnie zawsze! Myślę, że nie ma przed nim żadnej bariery i moim zdaniem właśnie tak powinien wyglądać prawdziwy związek.

  • Musimy pamiętać, że prawdziwy przyjaciel nigdy nie oczekuje niczego w zamian. Jeśli mamy prawdziwego przyjaciela musimy wiedzieć, że on nigdy nie powinien powiedzieć, że skoro on nam pomógł to teraz nasza kolej - myślę, że ten punkt jest dość ważny. 

Myślę, że więcej będę mogła powiedzieć na temat toksycznego związku, sami wiecie dlaczego, dlatego wyczekujcie, bo ten post powinien się też niedługo pojawić.


PEWNIE BĘDZIECIE PYTAĆ PO CZYM MOŻNA POZNAĆ TOKSYCZNĄ PRZYJAŹŃ, WYPISZĘ WAM TUTAJ MOJE PRZEMYŚLENIA.


Przede wszystkim myślę, że jest to brak prywatności i chęć kontrolowania nas przez toksycznego przyjaciela. Jeśli zrobimy coś bez tej osoby ona będzie miała do nas problem, będzie to wyolbrzymiała, podobnie dzieje się w toksycznym związku. 
Drugą sprawą jest to, że musimy wiedzieć, że w toksyczności opiera się na manipulacji!

Moim zdaniem lepiej mieć, jednego prawdziwego przyjaciela lub nie mieć wcale niż żyć właśnie w takiej toksyczności. Mnie i moją przyjaciółkę rozdzieliła jej śmieć, wiele przez to przeszłam i od 8 lat nie znalazłam drugiej takiej osoby. 
Przyjaźń jest czymś pięknym, a prawdziwa przyjaźń czymś bardzo rzadkim do spotkania, więc trzeba to doceniać w 100% przyjaźń jest nam niezmiernie potrzebna, dlatego właśnie nie warto pchać się w to na siłę. 




Szereemeta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Instagram