Chce, abyście na początek wiedzieli, że ja jako kobieta nie jestem ani trochę za aborcją, jak większość z Was, ale jest to bardzo ciężka decyzja, z którą musiała się zmierzyć nie jedna osoba, bo przecież każdy chce, aby ten aborcji na świecie było mniej, aby najlepiej nie było jej wcale - jednak nie zawsze jest to możliwe, czasami na prawdę niektórzy mają konieczność, dokonania tej aborcji. 

Nowa ustawa, dotyczy zakazu aborcji, gdy płód jest zagrożony lub gdy płód ma wady genetyczne.

Problem jest taki, że straciłyśmy wybór i o to właśnie walczą dzisiaj kobiety, aby tylko mieć wybór, aby móc decydować o własnym ciele, o własnym życiu. 

Jeśli ktoś decyduje się na urodzenie dziecka z wadami i wie, że mimo to jest w stanie wychować takie dziecko to jest to jak najbardziej w porządku, bo to jest wybór tej osoby, ona ma takie prawo. 

Jeśli ktoś wie, że nie jest w stanie, po prostu nie jest na tyle silny, by patrzeć codziennie jak jego dziecko umiera i nie chce tego cierpienia to też jest jak najbardziej dobrze. 

Nikt nie ma prawa nam niczego narzucać. szczególnie tak ważnych decyzji, bo powinna to być sprawa indywidualna, bo przecież nie zawsze znajdą się chętni by nam pomóc i w takiej sytuacji zostajemy kompletnie sami, właśnie tego bo przecież nie mieliśmy wyboru. 

Tak wiele krajów zalegalizowało aborcję, a Polska nam to prawo odbiera. Nikt nie powinien decydować o ciele kobiety, powinna o nim decydować ona sama. Jeśli takie dziecko już się urodzi, będzie trzeba spędzać z nim każda minute, bo takie dziecko potrzebuje o wiele więcej uwagi, a wiecie co jeszcze jest potrzebne? PIENIĄDZE! Dużo pieniędzy na leczenie takiego dziecka, wiele osób po prostu nie ma tak dużego budżetu, a nikt im nie da, a co gorsze bywa tak, że kobiety są samotnymi matkami. Jeśli taka decyzja została podjęta, budżetem tych kobiet powinien zająć się nikt inny jak Państwo, to oni wtedy powinni wykładać pieniądze na leczenie tych dzieci. 

Nikt nie może od nas oczekiwać, że każdy jest w stanie zajmować się niepełnosprawnym dzieckiem. Bywa tak, że okazuje się, że dziecku po narodzinach zostaje rok życia, a matka musi żyć z tą informacją i najzwyczajniej pogodzić się z tym, że jej dziecko umrze, za rok. 

MUSIMY PAMIĘTAĆ...  zakaz aborcji nie sprawi, że kobiety nie będą jej robiły, jeśli kobieta będzie chciała i będzie ją na to stać wyjedzie po prostu za granice, a co z osobami, których nie będzie na to stać? A co jeśli ich załamanie dojdzie do takiego etapu, że popełnią samobójstwo? O tym niestety już nikt nie myśli, a to jest straszne..

Chce abyście wiedziały, że jestem z Wami z całego serca i wspieram Wam, czuję to samo i wiem, że jest to coś strasznego.