Hejka! Od jakiegoś czasu mam mnóstwo pytań jak poprawiłam kondycje moich włosów. Jakich produktów używam itp. 

Moim naturalnym kolorem jest brązowy, mniej więcej taki jak aktualnie, postanowiłam w sierpniu wrócić do naturalnego koloru włosów chociaż na prawdę długo się nad tym zastanawiałam i właśnie od tamtego momentu ich nie farbuje. Włosy nie są w idealnej kondycji, ale są na prawdę o wiele zdrowsze, dawno nie wyglądały tak dobrze, jestem dumna z mojej decyzji i na prawdę zadowolona. 

Jeśli chodzi o mycie włosów, kiedyś jeszcze nawet nie dawno myłam je codziennie, nie umiałam zasnąć z myślą, że mam nie umyte włosy, aktualnie myje je jak wiem, że muszę, w momencie, gdy wiem, że gdzieś się wybieram lub jak już na prawdę źle wyglądają, od kąt się na to zdecydowałam włosy są żywsze i wiem, że mycie ma na to ogromny wpływ. Wiem, że siedząc w domu nie muszę wyglądać najpiękniej dlatego pozwalam sobie, a mianowicie pozwalam moim włosom odpocząć od chemicznych produktów. 

Zmieniłam przede wszystkim to, że nie chodzę spać w mokrych włosach, dobre 3 lata miałam to gdzieś i kładłam się od razu z mokrymi na szczęście zrozumiałam swój błąd i już tego nie robię, zdaje sobie sprawę, że to jeden z większych błędów przez które te włosy były kiepskie, śpię tylko w związanych włosach co wpływa też na to, że się nie łamią. Na codzień również wiąże włosy w koka, na noc raczej kitka. 

Susze włosy raz na jakiś czas, raczej staram się myć włosy w takich godzinach, aby zdążyły wyschnąć a prostuje zawsze, gdy wiem że wychodzę w rozpuszczonych myślę, że tak średnio raz, maksymalnie dwa na tydzień. Kiedyś prostowałam codziennie. 

Jak aktualnie wyglądają moje włosy po wstaniu rano bez prostowania? 

Włosy zdecydowanie urosły i się zagęściły. 

A tak wyglądały moje włosy jeszcze w sierpniu, TRAGEDIA. Moim zdaniem na prawdę widać różnicę.